Hej wszystkim! :) Ostatnio stwierdziłam że spróbuje ponownie i będę notowała tu swoje dalsze poczynania treningowe. Jakiś miesiąc temu zaczęłam roztrenowanie. Kilka osób musiało ostro do mnie przemówić, ale wreszcie zrozumiałam, że muszę trochę odpuścić i odpocząć. Dałam sobie troszkę czasu na naprawę zdrowia, które lekko szwankuje po poprzednim [...]
4.07.2018 Dzień w pracy… co znaczy że 10h siedziałam przy kompie.. Po dzisiejszych porannych plecach głód doskwierał ładnie… Myślałam że żołądek mi do kręgosłupa przyssie, pomimo tego że na obiad były 2x ziemniaki (objętość powinna mnie zabić, bo to łącznie 600g pyrów). Musiałam się ratować… Więc na pierwszy rzut poszła woda, ale póżniej [...]
25.07.2018 Trening całkiem nieźle. Po treningu kardio 30’ (bieżnia) i wieczorkiem po pracy zamiast rano kolejne kardio 45’ (bieżnia). Ten tydzień jest jeszcze taki kombinowany ze względu na godziny pracy, ale od pn już będzie wszystko TIP TOP. Mam znowu delikatne problemy z trawiennym. Może ze względu na stres. DIETA: 1. Płatki owsiane, maliny, [...]
Rano 30’ biegu na czczo. Mało spałam w nocy, mam ostatnio problemy z zasypianiem, a rano ciężko się dobudzić. |-O Trening super, jedyne co to prostownik nie odpuszcza.. I wywaliłam dzisiaj kickbacks bo nie dałam rady z powodu prostownika (po 4 podejściach do tego ćwiczenia… zrezygnowałam i zamieniłam na side walk z mini band). DIETA: 1. Płatki [...]
U mnie ciągle to samo.. ;-) Trening bardzo dobrze, domsy mam prawie na cały ciele, a po wczorajszych nogach w szczególności. Prostownik przy kickbacks strasznie się pompuje, do tego dzisiaj jeszcze łydki.. %-) DIETA: 1. Płatki owsiane 50g, borówki 130g, WPC Allnutrition 20g, masło orzechowe 15g 2. Ryż risotto 75g, pierś z kurczaka 120g, olej [...]
7.06.2018 Dzisiaj trening wyjątkowo na innej siłowni (Fabryka Formy Posniania) w towarzystwie Kasi Nadolskiej :-D <3 Trening udany, chociaż ciężar na wyciągach na czuja. Barki spuchnięte, to najważniejsze :-) Dzisiaj przyszedł do mnie probiotyk, więc od jutra ruszam z naprawą układu trawiennego i jelit. Poza tym w mojej suplementacji obecnie [...]
17.06. 2018 Czasami mam gorsze dni, ale dzisiaj to przegięcie na maxa. Woda zatrzymuje się jeszcze bardziej, więc kalorie trochę w dół. Ucinam WW z 2 ostatnich posiłków. Jutro DNT. Czekam na ten magiczny dzień aż zobaczę na wadze chociaż kilogram w dół i nabiorę więcej nadziei na to że TYM RAZEM zacznie schodzić. Staram się pić więcej wody. [...]
26.06.2018 Trening mega udany, zajechałam się max. Ciuchy całe mokre :O Coraz lepiej wchodzi mi martwy. Plan treningowy tak ułożony, że poślady i nogi czuje przez cały tydzień. Delikatnie przycinam jedzenie. Od zawsze redukcja wychodziła mi kiedy liczyłam ilość produktu, a nie samo makro, więc teraz też tak będę robiła. W diecie skupiać się na [...]
28.06.2018 Trening prawie do porzygu - już było mega blisko. Najcięższy chyba w całym planie treningowym - ale zawsze na niego czekam <3. Cały czas staram się progresować na ciężarze. Na czerwono zaznaczyłam progres od zeszłego tygodnia. Niestety na kneeling squat nie dodam już więcej, bo lędźwiowy ucieka i bolą mnie plecy, ale za to dupsko [...]
27.07.2018 Byłam dzisiaj rano na badaniach krwi.. I nadal FT4 poniżej normy. W poniedziałek umawiam się do endokrynologa. Micha klasycznie jak zawsze. DIETA: 1. Płatki osiane, maliny, WPC SFD, masło migdałowe Allnutrition 2. Ryż risotto, pierś z kurczaka, ogórek małosolny, pomidor, sos SFD BBQ 3. To samo co w 2 4. Kefir 0%, maliny, WPC [...]
28 i 29.07.2018 Wczoraj DNT. Musiałam odpocząć. Coś ostatnio psychicznie poległam. Mam problemy z oddychaniem. Bardzo boli mnie żebro i podejrzewam albo mocne odbicie, albo pęknięcie… (mam nadzieje że to pierwsze). W nocy nie mogę spać, jak tylko przerzucam się na prawy bok, budzę się z bólu. Jutro ostatni dzień do pracy i we wtorek postaram się [...]
30.07.2018 Od jutra na pełen gaz. Planuje wszystko ustawiać sobie już na tip top. Będę starała się trenować o normalnych, ludzkich porach, czyli tak jak lubię najbardziej, po pierwszym lub drugim posiłku. Dzwoniłam dziś po endokrynologach i usłyszałam terminy na grudzień… (i to prywatne wizyty) jakiś dramat. Jutro od rana planuje skoczyć po [...]
11.07.2018 Kolejna nieprzespana noc. Trening fajnie, chociaż rano czułam mocne zmęczenie po wczorajszych plecach. Normalnie po 2 dniach robiłabym off od treningu, ale tak jak wspominałam ze względu na Sopot… pociągnę wyjątkowo 4 lub 5 dni pod rząd. Ponieważ waga stoi i niespecjalnie chce się ruszyć, jutro planuje refeed. DIETA 1. Płatki owsiane, [...]
6.07 i 7.07.2018 Wczoraj po pracy padłam, więc szybki wpis z dwóch dni. ;-) W piątek czułam się jak zwłoki… ale odespałam dzisiaj chyba 10h i odrazu na treningu lepsza moc :-D Znowu wodę trzymam, budzę się z opuchniętymi palcami, a o twarzy nawet nie wspomne… Cały czas spore wahania. Ważyć będę się dopiero za tydzień, dla dobra mojej psychiki. :-) [...]